Pan Tasak

Wegańskie pączki z dżemem z bakłażana i pudrem z siemienia lnianego

Przepis na 5 sz.
Składniki:
Dżem:
Bakłażan 1szt. 400g
Cukier 60g
Cynamon 1/3 łyżeczki
Ciasto:
Drożdże kostka 15g
Mąka uniwersalna 250g
Mleko ryżowe 150ml
Olej z pestek winogron 1 łyżka
Cukier 15g
Sól 1/3 łyżeczki
Olej do smażenia pączków 1L
Puder:
Siemię lniane brązowe 50g
Cukier 30g

PRZEPIS:

Dżem:
Bakłażana nacinamy po długości od czubka do samego dołu liniami co 2-3cm. Nagrzewamy piekarnik z funkcją grill na 200°C. Pieczemy bakłażana na papierze do pieczenia przez 40min. Wyjmujemy po czasie, czekamy chwilę aż trochę ostygnie i obieramy ze skóry. Następnie kroimy na mniejsze kawałki, przenosimy na patelnię, dodajemy cukier(60g) i cynamon. Smażymy na małym ogniu aż bakłażan się rozpadnie a cały płyn odparuje. Przenosimy zawartość patelni do wysokiego naczynia i blędujemy na gładki dżem, zostawiamy do wystygnięcia i przekładamy do rękawa cukierniczego z końcówką do nabijania pączków.
Puder z siemienia:
Na patelnię wsypujemy cukier(30g) i go rozpuszczamy jak zacznie się robić jasno brązowy dodajemy siemię lniane. Mieszamy dokładnie i wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Czekamy aż wystygnie i się ściągnie. Blędujemy w wysokim naczyniu na pył i chowamy do lodówki.
Ciasto:
Podgrzewamy mleko do 25°C przelewamy do miski w której będziemy mieszać ciasto oraz dodajemy cukier(15g), sól i drożdże. Mieszamy aż drożdże się rozpuszczą i zostawiamy na około 10 min. Dodajemy olej z pestek winogron oraz przesianą przez sito mąkę i wyrabiamy gładkie ciasto. Przykrywamy ciepłą mokrą ścierką i odstawiamy na 30 min w celu wyrośnięcia ciasta. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z miski na stolnice i dzielimy na 5 kawałków po 80g. Formujemy kulki które z góry lekko spłaszczamy. Przykrywamy ścierką i zostawiamy na kolejne 30 min w celu wyrośnięcia.
W garnuszku lub rondelku rozgrzewamy olej do 180°C i smażymy pączki z obu stron na brązowy kolor. Następnie wyjmujemy na papier w celu odsączenia oleju.
Ja swoje smażę pojedynczo, dzięki temu mam większą kontrolę i potrzebuje mniej oleju.
Jak pączki ostygną nadziewam je pokaźną ilością dżemu z bakłażana i posypuje przy pomocy sitka pudrem z siemienia lnianego.